Gaz 69


GAZ 69, “odnowa biologiczna” część ’28…. ;)

Powoli widać światełko w tunelu…. Tzn. że po niedzieli wracam do prac nad remontem Gazika 🙂 Dziś udało sie wpaść na chwilę i troszkę porozkręcać jedną stronę mostu. Poniżej kilka zdjęć 😉 Szczęki wystarczy oczyścić i obić nowymi okładzinami, będzie OK 🙂 Piasta koła po oczyszczeniu i wyczyszczeniu i ponownym […]


GAZ 69, “odnowa biologiczna” część ’27…. ;)

Po wyczyszczeniu Thunderbirda na jutrzejszy zlot pojazdów zabytkowych znalazłem chwilę na pracę przy Gaziku. Udało się zamocować ostatni resor a nie było łatwo, złośliwość jednej nakrętki spowodował test moje cierpliwości….. Ale udało się 😉 Potem trzeba było zdjąć koła z tylnego mostu i wrzucić go na “stół operacyjny”. Po lekkim […]


GAZ 69, “odnowa biologiczna” część ’25…. ;)

Długa przerwa w działaniach w garażu, święta, kilkudniowy wyjazd terenowy na studium podyplomowym i Gazik prawie się na mnie obraził….. 😉 Na szczęście powoli mogę wracać do garażu choć czeka mnie na dniach napisanie pracy podyplomowej i będę mógł “zamieszkać” z nim na dłużej 😉 Poniżej kilka zdjęć z wykonanych […]


GAZ 69, “odnowa biologiczna” część ’24…. ;)

Wiem, że cisza na blogu trwa. Nie oznacza to jednak, ze nic sie nie dzieje…. Po prostu charakter prac nie pozwala na codzienne chwalenie się efektami ze względu na żmudność prac…. Rozebranie resoru, wyczyszczenie, potraktowanie cortaninem, wyschniecie, pomalowanie farba antykorozyjną i złożenie go to praca na 2 popołudnia….. To samo […]


GAZ 69, “odnowa biologiczna” część ’23…. ;)

Niby tylko cisza trwa, ale nie do końca to prawda 😉 Rama została potraktowana Cortaninem i po wyschnięciu zaminiowana. Obecnie trwa “zabawa” polegająca na czyszczeniu cymbantów, ich jarzm oraz rozbiórka i ponowny montaż resorów po ich wyczyszczeniu i potraktowaniu odpowiednia farbą antykorozyjna. W przyszłym tygodniu resory wylądują w ramie i […]


GAZ 69, “odnowa biologiczna” część ’22…. ;)

Długo cisza, ale prace ze względu na natłok “pracy w pracy” z doskoku muszą być czynione….. Nie zmienia to faktu, że do przespawania została jedna łapa pod silnik…. Reszta z grubsza ogarnięta. Teraz toczą się negocjacje w sprawie piaskowania i potem zobaczymy co i jak…. Później będzie miniowanie i składanie […]


GAZ 69, “odnowa biologiczna” część ’21…. ;)

Udało się ponownie wygospodarować kilka godzin dla Gazika 🙂 Nadal trwają prace przy ramie, ale widać światełko w tunelu….. Udało się przywrócić przednie mocowania pod zderzaki, pozostaje jeszcze dobrać odpowiednie tulejki i będzie OK. Przywróciłem mocowania progów (musiałem jeszcze trochę jedno “podbić”), zamontowałem wzmocnienie pod ławę reduktora, doszlifowałem kilka dziwnych […]


GAZ 69, “odnowa biologiczna” część ’20…. ;)

Dziś udało mi się wpaść na dwie godziny do garażu, głównie nitowałem, niby zaledwie 12 nitów, ale średnica 8 mm w stalowym nicie wymaga trochę energii do zabicia łebka 😉 Ale udało się 🙂  Po zanitowaniu i lekkim zakonserwowaniu zrobiłem trochę porządków i przewiesiłem ramę w celu umożliwienia modelowania przednich […]


GAZ 69, “odnowa biologiczna” część ’19…. ;)

Trochę ciszy było, ale szkoła, awaria Hyundaia i inne takie nie pozwoliły mi na poświęcenie większej ilości czasu na przebywanie z kolegą w wieku podobnym do mnie 😉 Ale melduję co i jak…. W końcu mogłem wejść do garażu o poświęcić kilka godzin na “romans” z Gazikiem. Oczywiście w międzyczasie […]


GAZ 69, “odnowa biologiczna” część ’18…. ;)

Tradycyjnie czasu było mało, ale jednak…. 😉 Na początek uruchomiłem nową kątówką, potem na szybko wyciąłem nią nową dziurę (nad blachą było przymocowane mocowanie progu). I pozostawiłem 😉 Kilka zdjęć i podpisów poniżej: Kolejna nowa dziura zafundowana 😉 Mocowanie ukośne z grubsza ogarnięte i potraktowane Cortaninem 🙂 Trochę tu ubyło…. […]


GAZ 69, “odnowa biologiczna” część ’17…. ;)

Brak czasu, brak czasu i jeszcze raz brak czasu…… Do pełni szczęścia rano znikły hamulce w małej Kijance i trzeba było wymienić przedni lewy przewód (sztywny). Zakupić się udało, odkręcić też, jednak odpowietrznik wymagał blisko 15 minut grzania, które to dopiero umożliwiło jego odkręcenie. Tak więc na Gazika zostało mało […]


GAZ 69, “odnowa biologiczna” część ’16…. ;)

Ale za to sobota…… Wtedy idzie robota 😉 Po kupieniu szczotek stalowych na kątówkę wróciłem do domu i szybko udałem się do garażu.  Po wyciągnięciu jednej ramy zabrałem się z posadzenie na kobyłkach drugiej. Historia dnia w podpisach pod zdjęciami: Taki to z niej wisielec 😉 Po raz kolejny przydała […]


GAZ 69, “odnowa biologiczna” część ’14…. ;)

Po kilku dniach udało wyrwać się na kilka godzin go Gazika. Teoretycznie zadanie było proste, wykręcić hak, wyciągnąć ramę, zrobić koziołki i położyć na nich drugą ramę by zacząć jej naprawę. Łatwo powiedzieć, trudno uczynić…. Wiele było opornych śrub, ale wszystkie razem nie sprawiły tyle kłopotu, co to jedno diabelstwo…. […]


GAZ 69, “odnowa biologiczna” część ’13…. ;)

Dzisiaj udało się znaleźć kilka godzin na pracę nad Gazikiem….. trzeba było wydostać mosty, resory i kilka innych drobiazgów. Mimo posiadania klucza udarowego okazało się, że najpierw trzeba użyć tego narzędzia: Dopiero po podgrzaniu nakrętek udało się je wzruszyć….. Nie będę kłamać, dwie sztuki wymagały ponad metrowej przedłużki, jedna śruba […]


Gaz 69, powracająca miłość…. ;)

Gaz 69, Gazik, terenówka, klasyk…… Jak zwał, tak zwał 🙂 Od dziecięcych lat podziwiałem na podwórku te “wspaniałe” wszędobylskie auta, charakterystyczny kształt nadwozia (przednia część jest żywcem skopiowana z większych braci – ciężarówek), brezentowe (zdejmowane) dachy i kilka dźwigni w kabinie. Czego więcej mógł chcieć kilkuletni chłopak na podwórku nadleśnictwa…. […]


GAZ 69, “odnowa biologiczna” część XIII…. ;)

Dziś naprawdę niewiele czasu było na krótki romans z Gazikiem….. Nie zmienia to faktu, że udało sie wyjąć skrzynię biegów, silnik, kolumnę kierowniczą. Przeanalizowałem co dalej, zaplanowałem następne dni i do domu….. Powoli ale jednak ubywa, przybliża to dzień, w którym zacznę pracę nad naprawą a nie tylko nad destrukcją. […]


GAZ 69, “odnowa biologiczna” część ’12…. ;)

Dziś mogłem poświęcić tylko trzy godziny na prace nad Gazikiem, jako że wracający z osiemnastki syn obudził mnie o 5 52, to niewiele później ruszyłem do garażu…. 😉 Demontaż wałów, skrzyni redukcyjnej poszedł szybko, odkręciłem też mocowania łap pod reduktorem, pomógł w tym klucz udarowy, jak się cieszę, że go […]


GAZ 69, “odnowa biologiczna” część ’11…. ;)

No i udało się znaleźć chwilę na pracę w garażu…. Z rana pojechałem do Strzelczyk i przywiozłem materiał na zrobienie kobyłek, na których będę “obrabiał” ramę i “budę”…. Po powrocie doszedłem do wniosku, że trzeba rozebrać do końca pierwszego Gazika i dokonać tego samego z drugim. W związku z tym […]


GAZ 69, “odnowa biologiczna” część ’10…. ;)

Żeby nie było że nic nie robię…. Z przyjemnością wyrwałem się na dwie godziny do garażu…. Powiem szczerze, nie myślałem, że odkręcenie ośmiu śrub cymbantów i dwóch w jarzmie resoru zajmie tyle czasu i pochłonie tyle energii… 6 śrub od cymbantów udało sie odkręcić za pomocą dłuuuugiej przedłużki, dwie poddały […]


GAZ 69, “odnowa biologiczna” część ‘9…. ;)

Po długim czasie udało mi się zawitać w garażu i popracować nad destrukcją Gazika No 2 🙂 Plan na dziś był następujący: wyjąć silnik, haki (bo są dwa), pompę hamulcową, kolumnę kierownicy i przynajmniej jeden most….. Nie do końca plan zrealizowałem…. Silnik wyjąłem, pompę, przewody hamulcowe, kolumnę, jeden hak i […]


GAZ 69, “odnowa biologiczna” część ‘8…. ;)

Dzisiaj nie miałem zbyt wiele czasu dla Gazika, ale jakieś prace wykonałem. Zacząłem od wyprowadzenia ramy, dopiero wtedy mogłem opuścić nadwozie i udać się nim na krótką przejażdżkę 😉 Następnie trzeba było jakoś wepchnąć podwozie z powrotem, udało się dzięki zwinnej Kijance 😉 Kolejnym krokiem było zdemontowanie wałów, skrzyni rozdzielczo […]


GAZ 69, “odnowa biologiczna” część ‘7…. ;)

Trochę czasu minęło, nim ponownie znalazłem czas na rozbiórkę drugiego Gazika…. Choroba, mróz i “inne taki” nieco przeszkodziły w pracach. Nie zmienia to faktu, że w międzyczasie trochę organizowałem miejsce pracy, wyspawałem mocny i stabilny stół (1,7 x 1 m), do którego w końcu przymocowałem moje kochane imadło marki Stanley. […]


GAZ 69, “odnowa biologiczna” część ‘6…. ;)

Tak, wiem…. Cisza na stronie trwa już długo, ale niestety nawał prac i przeziębienie odsunęły mnie od garażu i Gazika. Dla pocieszenia mogę poinformować, że trwają prace nad gromadzeniem części potrzebnych do odbudowy auta. Dotarła oryginalna skrzynia biegów, na dniach dotrze kierownica, jeden fotel już jest, drugi czeka na odbudowę. […]


Zlot Samochodów Terenowych w Rytlu, 29.08.1998 r.

W ostatni weekend wakacji udałem się wraz z szwagrem Arkiem na imprezę rozgrywana w Rytlu, odległość nieduża, trasa dojazdowa prosta więc co mi tam 😉 Baza imprezy zlokalizowana została praktycznie w środku wsi przy skrzyżowaniu drogi krajowej nr 22 z rzeką Brdą na terenie udostępnionym przez firmę SMAK – POL.Tradycyjnie […]