Samochód rekreacyjny typu Qashqai nie był na rynku żadnym novum podczas debiutu w 2007 r. W tym czasie w ofercie wielu firm kompaktowe SUV-y były licznie reprezentowane i były groźną konkurencją. Mimo to Nissan znalazł własną receptę na sukces, oferując samochód porównywalny z konkurentami pod względem jakości i użyteczności, ale za niższą cenę. Dzięki takiej polityce Qashqai odbierał klientów zarówno droższym autom ze swojego segmentu, jak również autom typu kompakt.
Trochę historii i danych technicznych.
W momencie debiutu Qashqai zastąpił dwa oferowane do tego czasu auta- kompaktową Almerę i średniej klasy Primierę. O dziwo to ryzykowne zaoferowania auta „dwa w jednym” zostało bardzo dobrze przyjęte prze klientów i to właśnie ten model stał się motorem napędowym koncernu. 4,5 roku wystarczyło, by milionowy egzemplarz zjechał z taśm. Wielu osobom szukającym zwinnego auta po długości 4,2-4,5 m przypadło do gustu stosunkowo wysokie, masywne nadwozie i spory prześwit. Qashqai dawał wyższe poczucie bezpieczeństwa niż popularny kompakt, dodatkowo lepiej sprawował się w mieście podczas pokonywania krawężników i torów tramwajowych. Właśnie w miejskich warunkach Qashqai odnajdywał się najlepiej, co producent wykorzystywał w swoich reklamach. Mało kto łączył ten model z jazdą terenową, choć dostępne były odmiany z napędem 4×4. Które stanowiły około 20-30 % sprzedaży w zależności od rynku i pozwalały na sprawne opuszczanie asfaltowych traktów bez ryzyka uszkodzenia podwozia. Nieznaczny lifting przeprowadzono w 2010 roku, zmieniono przód oraz zamontowano diodowe światła z tyłu, uatrakcyjniło to sylwetkę auta. Z czasem oferowano również wersję dla 7-iu osób, w wnętrzu stosowano materiały wyższej jakości, modernizacjom ulegały również silniki. W 2013 roku zaprezentowano nową generację Qashqaia.
Nadwozie i wnętrze auta.
Prosto stylizowane nadwozie może podobać się również i dziś, wrażenie “terenowości” potęgują masywne nakładki progów i nadkoli (plastikowe).
Solidnie prezentują się sporych gabarytów zderzaki zachodzące pod spód auta. Porównując sylwetkę Qashqaia do typowego, kompaktowego hatchbacka, zauważamy podstawowe różnice, którymi są wyższy prześwit oraz masywniejsza maska silnika. Zestaw zegarów umiejscowiony jest za kierownicą, a nie “zezuje” ze środka deski rozdzielczej w stylu X-Traila pierwszej generacji czy Primery. Zegary są czytelne, obsługa prostej konsoli środkowej łatwa. Wyposażenie jest zależne od zasobności portfela pierwszego właściciela. ESP, manualna klimatyzacja i 6 poduszek mamy w standardzie, podobnie jak radio, felgi stalowe oraz pełna elektryka. Na rynku znajdziemy też sporo aut ze skórzaną tapicerką, fabryczną, a także ksenonami. Ilość miejsca w wnętrzu jest wystarczająca dla czterech osób z bagażem, w piątkę można jeździć na krótkich dystansach. Nie ma cudów, z auta o kompaktowych rozmiarach nie uczynimy vana czy mikrobusa, na szczęście na przednich fotelach łatwo znaleźć wygodną pozycję, tylna ławka jest nieco wąska a i wysiadanie nie jest łatwe dla wysokich osób. Wodoczność z miejsca kierowcy jest satysfakcjonująca. Jakość spasowania poszczególnych elementów poprawiała się z kolejnymi latami produkcji, będą jednak dobiegać do nas dźwięki generowane przez zawieszenie czy układ jezdny.
Wymiary/dane techniczne | 5D |
długość [mm] | 4330 |
wysokość [mm] | 1615 |
szerokość [mm] | 1783 |
rozstaw osi [mm] | 2630 |
prześwit | 200 |
liczba miejsc | 5 |
pojemność bagażnika [l] | 410 |
Silniki i przeniesienie napędu.
Silniki benzynowe nie posiadają typowych przypadłości i są mało awaryjne, jednak palą sporo, dodatkowo mniejszy nie rozpieszcza dynamiką i elastycznością. Pocieszającym jest fakt dobrego znoszenia montaż instalacji LPG. Dodatkowym atutem jest stosowanie łańcucha w napędzie układu rozrządu, dzięki temu element ten nie wymaga szczególnego nadzoru serwisowego. Gorzej pod względem trwałości prezentują się turbodiesle…. W większym (2.0 dCi) częsta miejska (a także leśna) eksploatacja na krótkich dystanse z niskimi prędkościami skutkuje szybkim zapchaniem filtra cząstek stałych. Receptą na regularne dopalenie zawartości filtra jest przejechanie „przepędzenie” co jakiś czas auta na dłuższej trasie. Silnik 2.0 dCi również ma trwały i niezawodny łańcuch rozrządu. Problematyczny bywa jego układ wtryskowy, w razie awarii piezoelektrycznych wtryskiwaczy ich regeneracja nie wchodzi w rachubę, można je tylko zastąpić nowymi. Można trochę ponarzekać na niedostatek mocy przy niskich obrotach, średnie spalanie waha się od 7,0 l/100km w trasie do 8-9 l/100km w cyklu miejskim. Z dystansem należy podejść do najmniejszego diesla, znany (Renault oraz Nissan) silnik 1.5 dCi miewa problemy z układem wtryskowym oraz panewkami. Naprawy oznaczają spory wydatek, można częściowo zapobiegać temu dokonując wymiany oleju silnikowego częściej niż zaleca producent i tankując paliwo na sprawdzonych stacjach paliwowych. Napęd rozrządu realizowany jest za pomocą paska zębatego i należy dokonywać wymiany zgodnie z zaleceniami. O wadach wysokoprężnego silnika 1.6 dCi, wprowadzonego w 2011 r. jak na razie niewiele na szczęście można powiedzieć. Jest to bardzo nowoczesna konstrukcja i z tego powodu w wypadku awarii należy przygotować się na drogie części i kosztowny serwis. stałych. Przy przebiegach przekraczających 150 tys. km. zdecydowanie rośnie prawdopodobieństwo usterek DPF, turbosprężarek, zaworów EGR i dwumasowych kół zamachowych. Skrzynie manualne nie sprawiają problemów, klientom lubiącym „automaty” polecam wersję 2.0 dCi z 6-biegowym „automatem” , dla którego alternatywą jest bezstopniowa przekładnia, którą montowano z benzynowym silnikiem 2.0 16V. Skrzynia CVT nie każdego zadowoli, podczas przyspieszania silnik jest utrzymywany na stałych, dosyć wysokich obrotach, ponadto agresywna eksploatacja kończy się awarią przekładni i generującą duże wydatki naprawą. Nie wytrzymuje pasek pracujący na kołach pasowych (szybkie zużycie), nabycie tej wersji powinno być poprzedzone weryfikacją działania przekładni u dobrego fachowca. Montowany alternatywnie napęd 4×4 realizowany przez system All-Mode 4×4 jest trwały. Nie jest najbardziej zaawansowanym napędem, ale całkiem dobrze sprawdza się w trudniejszych warunkach. Pokrętło na tunelu środkowym umożliwia włączenie napędu tylko na przód lub na obie osie w trybie Auto (automatyczne dołączanie tyłu w przypadku problemów z trakcją). Funkcja Lock spina na „sztywno” sprzęgło wielopłytkowe, dzięki czemu do 40 km/h obie osie otrzymują moment obrotowy 50/50.
rodzaj zasilania | pojemność | montowany | moc [KM] / przy obr/min | mom. obr. [Nm]/przy obr/min | prędkość [km/h] | 0-100km/h [s] |
silniki benzynowe | 1,6 | 2007-2011 | 115/6000 | 156/4400 | 178 | 11,8 |
1,6 | od 2011 | 117/6000 | 158/4000 | 181 | 11,8 | |
2,0 | 2007-2011 | 140/6000 | 195/4800 | 181-195* | 10,1-11,3* | |
2,0 | od 2011 | 141/6000 | 196/4800 | 180-196* | 10,1-11,3* | |
silniki diesla | 1,5 dCi | 2007-2011 | 106/4000 | 240/2000 | 177 | 12,2 |
1,5 dCi | od 2011 | 110/4000 | 240/1750 | 177 | 12,4 | |
1,6 dCi | od 2011 | 130/4000 | 320/1750 | 190 | 10,3-10,9* | |
2,0 dCi | od 2007 | 150/4000 | 320/2000 | 188-194* | 9,5-11* |
*) – zależne od rodzaju napędu i skrzyni biegów
Zawieszenie, hamulce
Przednie zawieszenie zostało oparte na kolumnach resorujących typu McPerson, z tyłu natomiast wykorzystano układ wielowahaczowy. Trzeba przyzwyczaić się do hałasu towarzyszącego pokonywaniu nierówności (wybijają się dolne tuleje amortyzatorów), mogą spotkać nas usterki tylnych amortyzatorów, ponieważ samochody z początku produkcji otrzymywały tylne amortyzatory z fabryczną wadą i stosunkowo szybko dochodziło do ich rozszczelnienia., czego efektem jest stukanie towarzyszące jeździe po nierównościach. Trwałość łączników stabilizatorów, górnych łożysk przedniego zawieszenia i końcówek drążków kierowniczych nie powala na kolana, jazda terenowa przyspiesza ich zużycie. Nissan wyposażył Qashqaia w niezbyt duże hamulce, w efekcie ich spore obciążenie przyspiesza ich zużycie. Klocki i tarcze szybko ulegają zuzyciu, jeżeli zabrudzenia doprowadzą do przyblokowania zacisku.
Wady i zalety.
Zalety:
+ atrakcyjna linia nadwozia,
+ bogate wyposażenie wielu egzemplarzy,
+ akceptowalny komfort,
+ duży wybór aut na rynku,
+ zwrotność
Wady:
– średnia ilość miejsca z tyłu,
– ascetyczna konsola środkowa,
– problemy z zawieszeniem,
– problematyczne silniki diesla,
– drogi serwis i części.
Podsumowanie
Qashqai nie jest idealnym autem użytkowym, ani pozbawionym wad mechanicznych, nie zajmuje też najwyższych pozycji w raportach bezawaryjności. Porównując jednak konkurencję dochodzimy do wniosku, że proponuje całkiem dużo za stosunkowo nieduże pieniądze. W końcu miliony nabywców nie mogą się mylić… Dodatkowym atutem jest napęd 4×4, który nie można pozwala na ciężkie przeprawy, ale z pewnością podwyższa bezpieczeństwo jazdy na śliskich nawierzchniach i umożliwia spokojne pokonywanie leśnych duktów. Świetnie sprawuje się w roli samochodu rodzinnego sprawnego w codziennej jeździe jak i podczas weekendowo-urlopowych wypadów. Należy pamiętać, że część usterek fabrycznych była usuwana przez producenta w ramach stosownych akcji naprawczych.
Pozdrawiam terenowo.