Trochę historii i danych technicznych.
Hyundai Terracan to jeden z pierwszych SUV-ów produkowanych przez znany obecnie na całym świecie południowokoreański koncern wielobranżowy. Nazwa w zamierzeniu producenta oznacza „władcę ziemi” (terra – ziemia, khan – władca).
Auto jest następcą wysłużonego Gallopera i czerpie też od niego wiele części, jednak technologicznie jest zupełnie nową konstrukcją, czerpiącą wiele z doświadczenia Mitsubishi Pajero. Terracan debiutował na rynkach azjatyckich w 1999 roku pod nazwą Highlander. 2 lata później zadebiutował w Europie pod tytułową nazwą i w ówczesnych czasach by najlepiej sprzedającym się modelem koncernu obok modelu Atos. W 2005 roku auto przeszło delikatny facelifting, zastosowano nową atrapę chłodnicy, listwy ochronne oraz tylne światła. Oprócz tego do standardowego wyposażenia wprowadzono alufelgi a rok wcześniej wzmocniono jednostkę wysokoprężną do 163 KM.
Nadwozie i wnętrze auta.
Dzięki długiemu nadwoziu i rozstawowi osi wynoszącemu 275 cm w środku nie brakuje miejsca dla czterech osób, piąty pasażer też znajdzie miejsce, ale z racji kształtu dzielonego oparcia kanapy, nie będzie miał zbyt wygodnie. Za to bagaży możemy zabrać na miesięczna wycieczkę, pozwala nam na to wielki bagażnik. Po złożeniu tylnej kanapy dysponujemy 2 m3 wolnej przestrzeni… Występowały wersje z trzecim rzędem siedzeń, które nie były chowane w podłodze (jest pod nią koło zapasowe), a składane na burty bagażnika. Należy docenić dobrą widoczność przez duże szyby i łatwe wspomagane dużymi lusterkami. Bryła nadwozia nawiązuje do większości większych terenówek z tamtych czasów, nieco pudełkowate nadwozie z maską zachodzącą przed reflektory w typowym koreańskim styli z końca XX wieku. Dolne partie nadwozia i nadkole osłaniane są przez plastikowe nakładki pozwalające chronić lakier. Wnętrze jest dobrze spasowane, podczas jazdy nic nie skrzypi ani nie trzeszczy a ergonomia jest na dobrym poziomie. Deska rozdzielcza zawiera proste i czytelne zegary oraz klasyczny kokpit środkowy, nie porywa, ale podobne spotykaliśmy w tym czasie w VW czy Skodzie i podobały nam się. Przednie fotele mają nieco za małe podparcie boczne, jednak nie jest to auto sportowe ani przeznaczone w głęboki teren, więc nie jest to przeszkodą w użytkowaniu. W standardzie znajdziemy m.in. ABS z korektorem siły hamowania EBD, czołowe poduszki powietrzne kierowcy i pasażera oraz automatyczną klimatyzację z nawiewami na tylne siedzenia, skórzana tapicerka nie należy do rzadkości. Auta bezwypadkowe wykazują dużą odporność na korozję.
Tabela przedstawia poszczególne wymiary auta :
Wymiary/dane techniczne | |
długość [mm] | 4700 |
wysokość [mm] | 1795 |
szerokość [mm] | 1860 |
rozstaw osi [mm] | 2750 |
prześwit | 205 |
liczba miejsc | 5/7 |
pojemność bagażnika [l] | 1170/1950 |
Silniki i przeniesienie napędu.
Pisząc o silnikach należy skupić się na wersji 2,9 CRDI, mniejszy diesel występował na początku produkcji i był za słaby do dość ciężkiego auta (od 2 t wzwyż). Silnik benzynowy pojawiał się wynikowo i jest paliwożerny, choć sprawia przyjemność z jazdy. Podstawowy silnik diesla to 4-cylindrowy common rail produkowany na licencji VM Motori, charakteryzuje się dobrą kulturą pracy, jest dość trwały, zuzywa od 9 do 12 l ON/100 km. W silniku mogą co prawda wcześnie zużyć się wtryskiwacze Delphi, jest to jednak nieczęsta przypadłość. Do wyboru są dwie skrzynie biegów: 5-biegowy manual oraz 4-stopniowy automat. Jak przystało na klasyczną terenówkę, w Terracanie znajduje się skrzynia rozdzielcza z reduktorem. Dostępne były dwie wersje: z dołączaniem napędu przodu „na sztywno” – układ 4×4 ma trzy pozycje: 2H, 4H i 4L oraz z układem automatycznego dołączania sprzęgłem ATT – układ 4WD tylko dwie pozycje: AUTO i LOW, przy czym sterowanie napędem realizowane jest za pośrednictwem pokrętła. Tylny most mógł być wyposażony w mechanizm różnicowy o ograniczonym poślizgu – LSD. Awarie napędu zdarzają się stosunkowo rzadko, sporadycznie zacina się elektrozawór w przednim moście, czasem także strajkuje elektryczne uruchamianie reduktora.
W tabeli przedstawione parametry stosowanych silników
rodzaj zasilania | pojemność | moc [KM] / przy obr/min | mom. obr. [Nm]/przy obr/min | prędkość [km/h] | 0-100km/h [s] |
silniki benzynowe | 3.5 V6 DOHC skrz. man | 195/5500 | 294/3000 | 178 | 10,0 |
3.5 V6 DOHC skrz. AT | 200/5500 | 240/3000 | 180 | 10,5 | |
silniki diesla | 2.5 TD | 100/3800 | 225/2000 | 145 | 19,1 |
2.9 CRDI | 150/3800 | 333/2000 | 166 | 13,7 | |
2.9 CRDI | 163/3800 | 345/1750 | 168 | 13,0 |
Zawieszenie, hamulce
Nadwozie oparte jest na ramie, przednie niezależne zawieszenie wykorzystuje po dwa wahacze poprzeczne na koło i wzdłużne drążki skrętne, są one wspomagane poprzecznym stabilizatorem. Sztywna tylna oś prowadzona jest przez dwa wahacze wzdłużne i dwa stabilizujące i wykorzystuje sprężyny śrubowe. Zestrojenie zawieszenia nie sprzyja eksploatacji rajdowej a raczej spokojnemu i bardzo komfortowemu przemieszczaniu w stylu amerykańskim. Miękkie zawieszenie sprzyja bujaniu i przechyłom, a niezbyt precyzyjny układ kierowniczy woli unikać nagłych ruchów kierownicą. Obie osie wyposażone są w hamulce tarczowe, jednak przy intensywnym użytkowaniu potrafią się one nieco przegrzać, droga hamowania nie należy do najkrótszych. Mimo „drogowego” charakteru auta dostępne są na rynku zestawy pozwalające na usztywnienie i wzmocnienie zawieszenia (IRONMAN, BLISTEN), które w połączeniu z montażem wyższych sprężyn i „podkręcenia” przednich drążków skutkują możliwością założenia większych kół. Zastosowanie tego typu rozwiązań znacznie zwiększa dzielność terenową w tym wygodnym aucie.
Wady i zalety.
Zalety:
+ mocne podwozie oparte na ramie,
+ duży uciąg na haku,
+ dobre wyposażenie,
+ wygodne i pojemne wnętrze,
+ korzystna cena do jakości,
+ udany silnik 2.9 CRDI.
Wady:
– mała podaż,
– niska popularność modelu (części),
– ryzyko awarii wtryskiwaczy,
– średnia dzielność terenowa (fabryczna),
– „miękkie” zawieszenie.
Podsumowanie
W przypadku Terracana cena zależna jest nie tylko od rocznika, ale i od stanu konkretnego egzemplarza. Droższe są auta po liftingu, który jest mało widoczny wizualnie, ale poprawił walory użytkowe, tj.: mocniejszy silnik i bardziej dopracowana instalacja elektryczna. Terracan nie cierpi na specyficzne przypadłości, zdarzają się wypalone przednie reflektory, może złuszczyć się lakier. Silnik 2.9 CRDI, jak przystało na typowego commonraila, po dłuższym przebiegu może mieć problemy z osprzętem, mowa głównie o wtryskiwaczach. Produkty Delphi nie należą do najtrwalszych i mogą wymagać regeneracji bądź wymiany, warto to zrobić by nie doprowadzić do uszkodzenia silnika. Możliwe są też różne wycieki z układu napędowego, w zależności od klimatu i obsługi technicznej poprzednich właścicieli można spotkać Terracany z zadbanym podwoziem, jak i mocno przerdzewiałe. Dostępność części nie jest problematyczna, niektóre często są współzamienne z Galloperem czy Pajero, ich wymiana nie nastręcza problemów dobremu mechanikowi, dzięki w miarę prostej budowie ryzyko wadliwej naprawy nie jest zbyt wysokie. Przeszkodą w lesie będzie zwrotność, paliwożerność nie należy do dużych. Zaletą będzie możliwość dalekich wypraw z sporą ilością bagaży i udogodnienia wnętrza. Terracan nie jest nowym autem, jednak jest godny uwagi przy średniej zasobności portfela.
Klasyczne, nieco kanciaste nadwozie z charakterystyczną maską
Fot. źródło: www.autocentrum.pl/galerie/prasowe/hyundai-terracan/
Tradycyjna i czytelna deska rozdzielcza
Fot. źródło: www.autocentrum.pl/galerie/prasowe/hyundai-terracan/
Obszerny i „ustawny” bagażnik
Fot. źródło: www.autocentrum.pl/galerie/prasowe/hyundai-terracan/
Pionowo opadająca, unoszona do góry tylna klapa
Fot. źródło: www.autocentrum.pl/galerie/prasowe/hyundai-terracan/
Bogato wyposażone wygodne wnętrze
Fot. źródło: www.autocentrum.pl/galerie/prasowe/hyundai-terracan/
Terracan z podniesionym zawieszeniem i większymi terenowymi oponami
Fot. źródło: http://www.xtreme4x4.pl/images/phocagallery/Hyundai Terracan tuning 4×4
Pozdrawiam terenowo.
Seba 4×4