Oczekując na dostawę zakupionych 18 stycznia szczotek do szlifierki kątowej (nie polecam już firmy Kammar 24, dopiero po ponagleniu wczoraj wysłali zakupiony i zapłacony towar….) postanowiłem wziąć się za zderzaki. Były one znacznie przerobione lub niemiłosiernie pogięte. Trzeba było usunąć orurowanie i inne dodatki. Dziś opanowałem z grubsza przedni zderzak:
Stan wyjściowy 🙂
I w pełnej krasie 🙂
No to wyciąłem…..
Tu też 😉
Odpadki 😉
Lekko się “wygło” w miejscach pęknięcia…..
Wiemy już czemu…..
Hmmmm, coś lepiej to wygląda 😉
Po pukaniu i spawaniu przyszła pora na cortanin
Trzyma linię 😉
Jutro dalsza zabawa 😉
A tylne czekają na weryfikację 😉
Pozdrawiam terenowo.
Seba 4×4