Dziś na tapecie blok silnika, płukania, dmuchanie, mycie…. I tak w koło. Dodatkowo udało się wydmuchać sporo kamienia z kanałów wodnych i na koniec pomalować specjalną farbą blok.
Taki łupież wyleciał a kanałów wodnych….
“Dymi” niczym parowiec….
Nieźle….
Farba termoodporna, całkiem wyszło…
Nawet trochę błyszczy…..
Podoba mi się 😉
Pozdrawiam terenowo.
Seba 4×4