VW Golf Country – biały kruk ;)

Trochę historii i danych technicznych.

W 1986 roku kompaktowy Golf został zaprezentowany w  wersji Syncro, auto wyposażono w napęd na cztery koła, za którego projektem stała firma Steyr-Daimler-Puch. Po czterech latach (1990 r.) zaprezentowano Golfa Country. Wówczas nie oferowano zbyt wiele crossoverów i SUV-ów, stały się one popularne kilka lat później. Volkswagen chciał zapełnić luke między samochodami terenowymi a osobowymi. Golf Country z założenia miał być autem praktycznym, stosunkowo oszczędnym oraz zdolnym do zjechania z asfaltu i radzenia sobie w lekkim terenie. Auto bazowało na Golfie Syncro, zostało jednak podwyższone o sześć centymetrów. O terenowych ambicjach tej odmiany przypominały osłony reflektorów, zderzaków, błotników oraz miski olejowej. Popyt na to nie spełnił oczekiwań, Golf Country wyprzedzał swoją epokę i był niestety zbyt drogi, topowa wersja kosztowała ponad 40 tys. marek…. Mimo niewielkiej liczby wyprodukowanych egzemplarzy (7.735 sztuk), w ciągu półtora roku wytwarzania tego modelu zaprezentowano dwie wersje specjalne: malowany w kolorze „zieleń leśna” Golf II Country Allround z podstawowym wyposażeniem dobranym pod kątem niemieckiej funkcjonalności, oraz zdecydowanie droższa wersja Chrom-Edition. Ta wersja była zdecydowanie bardziej elegancka – posiadała kremową tapicerkę (prawdziwa skóra), specjalny czarny lakier, składany elektrycznie dach firmy Webasto a nawet chromowane elementy nadwozia. Powstało zaledwie 558 modeli tej specjalnej, chromowanej wersji. Do rzadkości należy zaliczyć spotkanie jednego z pięćdziesięciu egzemplarzy Golfa Country wyposażonego wręcz ekskluzywnie, czyli specjalnej wersji „Wolfsburg Edition” z silnikiem Golfa GTI (kilka koni więcej, wtrysk paliwa), wszystkie egzemplarze zostały sprzedane pracownikom koncernu Volkswagen. Dzisiaj Golf Country jest modelem rzadkim i często poszukiwanym przez miłośników marki. Poświęcono mu nawet specjalną wystawę w AutoMuseum Volkswagena w Wolfsburgu, która była czynna na przełomie  2015/2016 roku. Obecnym kontynuatorem tradycji Golfa Country jest znacznie bardziej ucywilizowany Golf Alltrack.

            Nadwozie i wnętrze auta.

             W trakcie trwania salonu samochodowego w Genewie w marcu 1989 roku Volkswagen zaprezentował studyjnego, terenowego Golfa o nazwie Montana. W 1990 roku wszedł on do seryjnej produkcji jako Golf Country. Model bazował na konstrukcji konstrukcji Golfa II Syncro CL, auto było produkowane w Wolfsburgu, następnie auta wysyłano do Grazu w Austrii, gdzie dokonywano przeróbek: w firmie Daimler Puch, Golfa wyposażano w wzmocnione podwozie (dodana stalowa rama), mocniejsze amortyzatory oraz w stalową osłonę podwozia. Po tych modyfikacjach prześwit auta wzrastał do 18 cm. Dodatkowo z przodu i z tyłu nadwozia montowano orurowanie chroniące przed skutkami zderzeń a koło zapasowe umieszczano natomiast tyłu na pokrywie bagażnika. Z przodu doposażano główne reflektory w dodatkowe lampy oraz światła przeciwmgłowe. Wnętrze tak jak i w przypadku zwykłych Golfów pozostało kanciaste, ponure i ubogie, jednak do trwałości nie można było wnosić zastrzeżeń.  Zastosowano uniwersalny panel wskaźników znany z Passatów II generacji ascetyczny lecz czytelny. Całość działań dawała możliwość oglądania innych osobowych samochodów z góry. Właściciele Golfów Country na plus zaliczają wysoką pozycję kierowcy, dającą poczucie jazdy prawdziwą terenówką w aucie, które praktycznie jest (prawie) zwykłą osobówką. Niewielki jest bagażnik ma pojemność 230 litrów, mniej o ponad 100 litrów od zwykłego Golfa ze względu na zastosowanie napędu 4×4. Koło zapasowe chronione pokrowcem przymocowane jest do odchylanego stelażu udając tylko zawieszenie go na klapie. Dzięki temu fortelowi nie zajmuje miejsca w małym bagażniku, a w razie potrzeby jest łatwo dostępne i czyste. Ilość miejsca jest satysfakcjonująca, łatwość obsługi wszelkich przełączników dobra. Zwiększona w odniesieniu do standardowego Golfa Ii długość wynika tylko z zamontowanego orurowania i koła zapasowego na tyle auta, ilość miejsca w wnętrzu pozostała bez zmian.

Silniki i przeniesienie napędu.

Do napędu stosowano głównie sprawdzony silnik benzynowy 1,8, który w zależności od wersji występował w trzech wersjach. Ze względu na śladowe występowanie pominę silnik diesla, który tak jak silnik 1,8 16V nie był oferowany na rynku (tylko w wersjach dla pracowników). Dynamika samochodu nie jest porywająca. Przyśpieszenie od 0 do 100 km/h trwa prawie 13 sekund. Niezbyt imponująco wypada też ekonomiczność pojazdu, posiadacze Golfa Country informują, że z baku ubywa średnio 11 l/100km. Jednostka jest jednak trwała, przebiegi rzędu 400 tys. km. nie są niczym szczególnym, na pochwałę zasługuje też elastyczność. W celu zapewnienia długiego życia jednostce napędowej wystarczy dbać o terminowe wymiany oleju i unikać przegrzania silnika. Nie ma tu typowych awarii, można jedynie poskarżyć się na rozregulowany gaźnik w wczesnych wersjach. Za przeniesienie napędu odpowiada 5-cio biegowa skrzynia biegów i napęd 4×4. Stale napędzana jest przednia oś, tylna dołączana jest za pomocą sprzęgła wiskotycznego.  Należy pamiętać, że zastosowany tu napęd Syncro był prekursorem napędów stosowanych później w autach typu SUV. Przy dbaniu o stan oleju i unikaniu ciężkiego terenu pozostaje długo sprawny.

Zawieszenie, hamulce

Z przodu zastosowano wzmocnione kolumny McPershona, z tyłu zastosowano oś wleczoną. Dzięki zastosowaniu mocniejszych elementów zawieszenie ich trwałość jest satysfakcjonująca. O dziwo nadal dostępne są oryginalne części, trzeba jednak na nie nieco poczekać i wyłożyć stosowna kwotę. Za hamowanie odpowiadają tarcze hamulcowe z przodu i bębny z tyłu, mimo podwyższonej w stosunku do pierwowzoru masy nie ulegają one szybkiemu zużyciu. Podwyższone zawieszenie i opony w niezbyt dużym rozmiarze 195/60 R 15 skutkują podwyższeniem środka ciężkości i wychylaniem się nadwozia podczas szybkiego pokonywania zakrętów, można jednak przyzwyczaić się do tego. Dzięki zastosowaniu zmian w zawieszeniu uzyskano kąt natarcia 29° i zejścia 22°, pomaga to w jeździe w terenie. Komfort należy uznać za dobry, z czterema osobami we wnętrzu auto zapewnia godziwy komfort podróżowania.

Wady i zalety.

Zalety:

+ wysoka jakość montażu,

+ unikalność,

+ trwały silnik,

+ unifikacja części,

+ stosunkowo wysoka bezawaryjność.

Wady:

– mały bagażnik,

– ograniczona ilość miejsca w wnętrzu,

– stosunkowo wysokie spalanie,

– „nudne” wnętrze,

– niewysokie ogumienie ograniczające prześwit,

– rdza pojawiająca się na nadkolach.

Podsumowanie

Golfa Country należy uznać za pioniera aut klasy SUV, posiada on całkiem niezłe właściwości jezdne, zapewniając jak na tamte czasy niezły komfort podróżowania dla 4 osób.  W roku magazyn Off Road uznał Golfa Country za idealne auto wypełniające lukę pomiędzy rasowymi terenówkami a samochodami osobowymi. Ze względu na wysoką cenę zakupu i brak popytu na rynku nie wyprodukowano dużej ilości egzemplarzy. Dzięki temu można dziś zaliczyć do motoryzacyjnych perełek o znaczeniu wręcz zabytkowym. W swej karierze leśnika miałem przyjemność spotkać raz ten model służący leśnikowi. Ze względu na jego nowatorskie cechy nie omieszkałem przedstawić go braci leśnej.

Pozdrawiam terenowo.

Seba 4×4