Model ten jest ogniwem łączącym Legacy i Forestera, z jednej strony niby tylko podwyższone kombi, z drugiej strony parametry terenowe lepsze niż w niejednej obecnej terenówce. Sławetne silniki boxer, stały napęd 4×4, duży bagażnik, czy Outback jest alternatywą dla Forester i może służyć leśnikowi w jego pracy?
Trochę historii i danych technicznych.
Subaru Outback to uterenowiona wersja modelu Legacy Kombi wyposażona w ochronne nakładki na progach i błotnikach z znacząco podniesionym zawieszeniem skutkującym godnym prześwitem. Samochód zadebiutował w 1995 roku i cieszył się dużym zainteresowaniem. Produkcję pierwszej generacji zakończono w 1999 roku. Druga generacja Outbacka weszła do sprzedaży w 1998 roku i korzystała z technologii Legacy trzeciej serii, produkowano ją do 2004 roku. W tym samym roku do produkcji weszła trzecia generacja Outbacka, prezentowana w dzisiejszym materiale, którą produkowano do 2009 roku. Od 2009 roku z nazwy zniknął człon “Legacy” i auto to stało się całkowicie osobnym modelem w gamie oferowanej przez Subaru.
Nadwozie i wnętrze auta.
Wnętrze wydaje się być zaprojektowane z chirurgiczną precyzją i ascetycznym nastawieniem. Nie znajdziemy tu fajerwerków kolorystycznych lub przeładowania krągłościami, mamy po prostu deskę skrojoną prostymi liniami połączoną z wysoką jakością montażu. Wszystko jest na swoim miejscu, całość jest łatwa do obsługi, pomaga w tym wielofunkcyjna kierownica. Można zgłosić zastrzeżenia do taniego z wyglądu plastiku na konsoli środkowej, jednak 11 lat użytkowania nie zaznaczyło na nim piętna czasu. Miejsca w aucie nie brakuje, szczególnie w przedniej części, gdzie kierowca i pasażer nie będą narzekać. Również z tyłu przestrzeni jest dość dużo, jednak wysokim osobom zasiadającym za wysokim kierowcą mogą mieć problem z nogami, jeśli kierowca odsunie fotel maksymalnie do tyłu. Bagażnik nie odstaje od konkurencji zarówno pojemnością jak i kształtem. Auto oferuje pełne wyposażenie, od porządnej klimatyzacji, przez skórzaną tapicerką, poduszki powietrzne, pełną elektrykę i porządne audio. Smaczku dodają drzwi nie posiadające górnych ramek.
Tabela przedstawia poszczególne wymiary auta :
Wymiary/dane techniczne | |
długość [mm] | 4775 |
wysokość [mm] | 1545 |
szerokość [mm] | 1770 |
rozstaw osi [mm] | 2670 |
prześwit | 200 |
liczba miejsc | 5 |
pojemność bagażnika [l] | 459/1649 |
Silniki i przeniesienie napędu.
III generacja Outbacka była pierwszą, w której zaoferowano silnik wysokoprężny, oczywiście był to silnik typu bokser. Warto podkreślić, że nikt inny nie produkuje Diesli o tym układzie układzie cylindrów. Wyposażona we wtrysk typu common-rail konstrukcja Subaru okazał się nie całkiem udana. Zdarzają się przypadki nadmiernego luzu na wale korbowym oraz obrócenia się panewek korbowodowych. Gdy stanie się to po zakończeniu gwarancji, koszty są wysokie, bo zamienników nie ma, a Subaru oferuje zestaw naprawczy, tzw. short block, którego cena wraz z wymiana jest powalająca…. Poza tym występują problemach z zaworem recyrkulacji spalin i DPF-em oraz kłopoty z wykręceniem świec żarowych. Dodatkowo wysoki moment obrotowy w połączeniu z napędem wszystkich kół wyklucza potencjalny poślizg przy ruszaniu powodując szybkie zużycie sprzęgła oraz koła dwumasowego. Ciekawostka jest to, że polski oddział japońskiego producenta zarzucał kierowcom, że nie potrafią jeździć, by w połowie 2010 roku rozwiązać problem poprzez zainstalowanie nowego oprogramowania ograniczającego moment obrotowy… Było to połowiczne rozwiązanie problemu i nadal zdarza się konieczność częstej wymiany tych elementów, np. co 50 tys. km za około 6 tys. zł. Kupując Outbacka z silnikiem benzynowym trzeba liczyć się z wysokim zużyciem paliwa. Silnik typu bokser ma dwa lub cztery wałki rozrządu, dwie głowice, dwie uszczelki pod nimi, dłuższe paski rozrządu i bardziej skomplikowane układy jego prowadzenia… Z to jest nisko osadzony, co ma korzystny wpływ na obniżenie środka ciężkości, w zamian za to jego „szerokość” utrudnia wykonanie czynności serwisowych, w tym osławioną już regulację luzów zaworowych, o czym warto pamiętać, kupując Outbacka „z gazem”. Niestety, montaż gazu wymaga stosowania porządnych instalacji LPG, dodatkowo silniki Subaru nie posiadają hydraulicznej kompensacji luzu zaworowego, co za tym idzie luz trzeba ustawiać ręcznie za pomocą stosownych śrubek w silnikach SOHC lub płytek – w silnikach DOHC. Operacja nie jest łatwa, zwłaszcza w silniku DOHC, dostęp jest tak utrudniony, że wielu mechaników decyduje się na wyjęcie silnika w celu dokonania regulacji. Krąży opinia, że w eksploatowanych na gazie silnikach 3.0 może dochodzić do wypalenia gniazd zaworowych. Sześciocylindrowy bokser 3.0 H6 jest najmniej ekonomiczny, jednak dzięki zastosowaniu łańcucha rozrządu unikamy sporych kosztów serwisowe. Rozrządy pozostałych silników benzynowych oparte są na paskach rozrządu, tak więc za komplet porządnych zamienników musimy zapłacić blisko 1,0 tys. zł. Dodatkowo kilkaset musimy zapłacić za wykonanie usługi. Silniki benzynowe w zamian za regularną obsługę opartą na renomowanych częściach odwdzięczają się imponującymi przebiegami, 400 tys. km. Nie jest dla nich problemem. Subaru Legacy wyposażone jest w jeden z nielicznie stosowanych stałych napędów na 4 koła Symmetrical AWD, gdzie moment obrotowy przekazywany jest równomiernie na każdą z osi. Wśród przekładni mamy do wyboru albo 5-biegowy i 6-biegowy manual lub 4- i 5-stopniowy automat. Napęd jest względnie trwały, chociaż zdarza się przy przebiegach rzędu 200 tys. km., że mogą pojawić się problemy z dyferencjałem lub sprzęgłem wiskotycznym. By nie mieć problemów z napędem warto pamiętać, by stosować identycznego rozmiaru i zużycia koła. Ten rodzaj napędu doskonale sprawdza się w codziennym użytkowaniu a w połączeniu z sporym prześwitem pozwala bezpiecznie zjechać na leśne drogi.
rodzaj zasilania | pojemność | moc [KM] / przy obr/min | mom. obr. [Nm]/przy obr/min | prędkość [km/h] | 0-100km/h [s] |
silniki benzynowe | 2,5 | 165/5600 | 226/4400 | 198 | 9,8 |
2,5 | 173/6000 | 229/4400 | 199 | 9,6 | |
3,0 | 245/6600 | 297/4200 | 224 | 8,5 | |
silniki diesla | 2,0D | 150/3600 | 350/1800 | 200 | 9,2 |
Zawieszenie, hamulce
W przednim zawieszeniu tego modelu zastosowano kolumny resorujące, z tyłu natomiast mamy do czynienia z zawieszeniem wielowahaczowym. Zawieszenie Outbacka ma w porównaniu z Legacy inny kształt przednich wahaczy oraz odpowiedni dystans miedzy nadwoziem a tylną belka, zestrojono je z naciskiem na komfort, auto jednak nadaje się do szybkiej i sportowej jazdy i daje wówczas dużo przyjemności podczas szybkiego pokonywania wiraży. Nawet przy szybkiej jeździe samochód zachowuje się przewidywalnie i neutralnie. Na pochwałę zasługuje fakt, że osiągnięto to bez zastosowania nadmiernej twardości zawieszenia, pomaga w tym niskie położenie środka ciężkości. Krąży opinia, że zawieszenie mogłoby być mocniejsze, najszybciej zużywają się tuleje przednich wahaczy i łączniki stabilizatora. Na obu osiach zastosowano hamulce tarczowe, którym zdarza się problem z wichrowaniem tarcz. Hamulce są skuteczne i posiadają szereg „pomocników” typu ABS i systemy antypoślizgowe itp.
Wady i zalety.
Zalety:
+ sprężyste zawieszenie,
+ łatwość prowadzenia (stabilność),
+ wysoki prześwit,
+ dobre zdolności terenowe,
+ dobra jakość wykończenia wnętrza,
– wysoka trwałość elementów,
+ stosunek jakość/cena.
Wady:
– problematyczny silnik diesla,
– paliwożerność silnika V6,
– trwałość przedniego zawieszenia,
– wysoki koszt utrzymania,
– konieczność stosowania instalacji LPG z „wysokiej półki”,
– dość „surowe” wnętrze.
Podsumowanie
Można powiedzieć, że jest to dobry sposób na pogodzenie użytkowania auta zarówno na dłuższych rodzinnych wyjazdach i po zboczeniu z asfaltowych traktów. Jeżeli kupimy auto bezwypadkowe i będziemy je regularnie serwisować to niestraszne będą nam zarówno korozja jak i niespodziewane awarie. Outback nie lubi półśrodków, jednak za odrobinę dbałości odwdzięczy nam się długim bezstresowym użytkowaniem (stres tylko w serwisie) i sporą wygodą i po części sportowym charakterem. Z reguły Subaru kupują osoby, które wiedzą, co je czeka, tak więc i tak mamy użytkowników zadowolonych lub bardzo zadowolonych. Dźwięk pracy silnika, właściwości jezdne i marka firmy czynią to auto w pewnym sensie kultowym, dzięki temu możemy wybaczyć surowe wnętrze czy też ilość miejsca w środku nieadekwatną do wymiarów zewnętrznych, nie zmienia to faktu, że pomimo stosunkowo wysokiej ceny jest to auto godne uwagi i dobrze sprawi się w roli auta leśnika będąc swoistą konkurencją dla Forestera.
Pozdrawiam terenowo.
Seba 4×4