VII edycja po raz pierwszy łączyła dwie kategorie, oprócz standardowej klasy sportowej dołączyła lekka przeprawa. Był to wynik rosnącego zapotrzebowania na tego typu potrzeby. Wiadomym było, że na terenach Biskupic nie uda się znaleźć miejsc podobnych do Magam Trophy….. Nie mniej jednak ulokowałem około 30 pieczątek w kilku lokalizacjach. Część znajdowała się na Wyspie w podmokniętej olchowej części, wykorzystałem też fragment przy starym korycie oraz sławetny rówek, który zmieścił kilkanaście pieczątek. Większość prób wymagała pracy zespołowej (czytaj wyciągania….), nie mniej jednak sporo lepiej przygotowanych aut radziło sobie samodzielnie. Wiele zależało też od kolejności startu na poszczególnych próbach. Równolegle toczyła się walka na trasach sportowych, tradycyjnie zlokalizowanych pod Kamieniem, na małej żwirowni i na Wyspie. Zabawa była przednia, niestety brak zdjęć z przebiegu rywalizacji sportowej….. Tradycyjnie zawitali wszyscy dotychczasowi bywalcy, troszkę aut zaliczyło małe straty, jednak wieczorna część trwała długo i było o czym rozmawiać.
Zapraszam na obejrzenie zdjęć autorstwa Roberta Jaskólskiego.
Może ktoś z Was dysponuje jakimiś fotkami lub nagraniami, z chęcia je zamieszczę.
Pozdrawiam terenowo.
Seba 4×4